niedziela, 1 kwietnia 2012

Rozdział 17

*** miesiąc później***
Za 3 tygodnie Kids Choice Awards.Chłopaki są znowu mianowani.Siedziałam z Harrym w moim pokoju.Czytaliśmy książki kiedy usłyszeliśmy wybuch płaczem mojej mamy....Szybko zbiegliśmy na dół..
-Co jest -zapytałam wystraszona .
-Babcia...Camille...
-Co babcia ?-zaczęły mi łzy lecieć...byłam bardzo zżyta z babcią.Kiedyś uciekłam z domu i poszłam do niej.Przez tydzień mnie kryła.Tata do mnie podszedł dotknął mojego ramienia mama była załamana.Powiedział najgorsze słowa jakie mogłam usłyszeć.
-Babcia nie żyje...
Nic nie odpowiedziałam.Harry mnie przytulił.Wybuchłam płaczem.Pobiegłam do pokoju.
-Skarbie.Proszę nie płacz.Przykro mi..Błagam Cię...-Harremu też zaczęły łzy lecieć.
-Harry nie wytrzymam bez niej...-wtuliłam się w niego.-zostaniesz ze mną ?
-Oczywiście.Nie opuszczę Cię...

***tydzień później***
***Oczami Dan***
Biedna Camille..Tak mi jej szkoda.Chcielibyśmy z nią lecieć ale nie możemy.Ja mam nagrywanie teledyski, chłopaki spotkania z fankami, El nie może latać bo jest w ciąży,Miley jest we Włoszech a Julia jest chora.Tylko  Harry z nią leci.
-Trzymaj się Kochanie-przytuliłam ją.Wszyscy ją przytulali żegnali się z nią i Harrym..Polecieli a za 2 tygodnie Kids Choice Awards.Mam nadzieje że będzie z nami..

***Oczami Harrego***
Weszliśmy do samolotu.Siedziałem z Cam i jej starszym bratem.Oczywiście nie obeszło się na lotnisku bez zdjęć.Cam siedziała odwrócona w stronę szyby.
-Kochanie okej ?
-Yhym.
-Czego słuchasz.
-Ballad.Harry nie musiałeś ze mną lecieć.
-Musiałem..To najgorszy czas dla Ciebie..Muszę z Tobą być w tej chwili..
-Kocham Cię.
-Ja Ciebie też.-dałem jej buzi w policzek i chwyciłem ją za rękę.Biedne moje kochanie..

***4 godziny później***
***Oczami Cam***
Lot już się skończył.Na lotnisku czekali na nas wujek i ciocia.Oczywiście fanki mnie wkurzały bo widać było po mnie że jestem załamana a one ciągle mnie zaczepiały.Cieszę się że mnie lubią ale czasami są natrętne.Harry zrobił z nimi kilka zdjęć i przyszedł do mnie.Pojechaliśmy do domu.Poszłam z Harrym do naszego pokoju.Ciocia i wujek polubili Harrego.Rodzice rozmawiali o tym czemu babcia umarła.Nie chciałam tego słuchać.
-Kamilko mam coś dla Ciebie.
-Co ?
-Babcia Ci to zostawiła..-zaprowadziła mnie do pokoju babci.Harry trzymał mnie za rękę-to dla Ciebie.Zostawię Was samych.
-To rzeczy babci...jej bransoletka którą dostała od dziadka.Pierścionek..Listy do mnie.Zdjęcia-popłakałam się.Harry mnie przytulił.
-Ona cały czas jest z Tobą Skarbie.Ja to wiem -i dał mi buziaka w głowę.
Dzisiaj w nocy babcia mi się przyśniła.Zrozumiałam że Harry mówił prawdę.Ona cały czas jest przy mnie.Ona i Harry.

R xxx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz