czwartek, 5 kwietnia 2012

Rozdział 23


***3 miesiące później***Oczami Zayna***
Już się oswoiłem ze śmiercią Miley bardzo mi jej brakuje ale daję radę.Dziecko nadal nie ma imienia.Nie wiem jak je nazwać.Dziewczyny bardzo mi pomagają.Siedziałem sam w domu z dzieckiem.Usłyszałem dzwonek do drzwi.To była Ros.
-Hej Zayn-dała mi buzi w policzek
-Cześć.Co jest ?
-Jest może Liam ?
-Nie ma a czemu ?
-Chciałam z nim pogadać.
-Ze mną możesz
-Wiem .
-Mów.Co jest grane.-Ros rozumiała mnie najlepiej.Gdy miała 5 lat jej rodzice zginęli w wypadku razem z babcią.Poszła do domu dziecka po miesiącu zabrali ją młodzi państwo.Ci ludzie z którymi mieszka.
-Pamiętasz mówiłam Ci kilka miesięcy temu że w tym miesiącu mam przesłuchanie Ci.Producenci Glee bardzo chcieli abym przyszła.Śledzili moją taką jakby karierę wokalną od kilu miesięcy.No i przyszłam i dostałam rolę.
-To wspaniale.Jestem z Ciebie dumny.
-Dziękuję.A dziecko nadal nie ma imienia ?
-Nie.Nie mam w ogóle pomysłu na imię.
-Zayn idź spać widzę że jesteś zmęczony.Ja się zajmę Mini Zaynem
-Dzięki.Bardzo chętnie się zdrzemnę.
***3 godziny później***
Wszyscy już byli i zajmowali się dzieckiem moim i małym Harrym
-Śniła mi się Miley.Powiedziała żebym znalazł sobie dziewczynę, że poznałem swoją nową żonę.Nie powiedziała kto to.Powiedziała żebym nazwał dziecko Ed albo Michael.
-I jak będzie miało na imię ?-zapytała Cam.
-Michael.Bardzo mi się podoba.
-Śliczne.Nasze dwa małe szkraby Michael i Harry.-zaśmiała się El
Wszyscy się śmiali.Nawet ja.
-Dobra pa wszystkim bo z Harrym idziemy oglądać nasze mieszkanie.
-Okej.Pa.

***Oczami Cam***
-Harry mamy tyle do zrobienia.Kupić meble itp.
-Wiem.A kiedy ślub ?
-Nie wiem.Ale wiem że chcę jak najszybciej.Sprawdzę e-maila.
-Dobrze.
Pojechaliśmy do pierwszego apartamentu.
-Harry..nie uwierzysz..
-Co ?
-Dostałam się na medycynę.
-Co ? Skąd wiesz ?
-Dostałam maila.Jestem taka szczęśliwa.
-A ja dumny z ciebie.Daj skarbie buziaka.
Po 4 godzinach przyjechaliśmy.Powiedziałam że dostałam się na medycynę a Ros powiedziała że dostała rolę Beth Fabray.Zayn nawet się cieszył a mały Michael powiedział swoje pierwsze słowo : tata.ooo jaki słodziak.

R xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz