sobota, 7 kwietnia 2012

Rozdział 27

2 tygodnie później***oczami Ros***
-Liam możemy porozmawiać ?
-Jasne.Co jest Skarbie masz smutną minkę.
-Mam dla Ciebie złą wiadomość.
-Tak ?
-Nie wracam z Tobą do Londynu.
-Co.Czemu?
-Muszę zostać w Los Angeles na tydzień , później lecę do Polski, Belgi, Francji na spotkania z fanami.
-Skąd wiesz ?
-Marta do mnie dzwoniła.Za 2 tygodnie przyleci do mnie z Włoch.
-Ale..mamy teraz trasę po Wielkiej Brytanii.Myślałem że pojedziesz z nami.Wtedy kiedy mamy szanse jeździć razem Ty nie możesz.
-To nie koniec wiadomości.Dostałam propozycję zagrania w kolejnym filmie.Teraz skoro zrezygnowałam z Glee, dostaje ciągle propozycję.
-A gdzie to będzie kręcone.
-W Australii.
-Co? Nie proszę
-Czemu ?
-Bo zawsze jak gdzieś jedziesz boje się że jakiś koleś będzie do Ciebie zarywał, że mi Ciebie odbije.Dostałem kolejną szanse w miłości i nie chce Cię stracić.Za bardzo Cię kocham
-Liam ale ja tyle widziałam kolesi, z kilkoma się całowałam przed kamerą.Nadal jestem z Tobą i tylko z Tobą.Też Cię kocham.Nie zdradzę Cię nigdy.
-Ale...ta rozłąka  z Tobą jest straszna.
-Wiem...Czuje to samo.Po za tym za 2 dni wszyscy przylatują na premierę mojego filmu.
-Tak ? A gdzie mieszkać będą mamy mało miejsca.
-My będziemy tutaj a oni w hotelu.
-No dobrze.Kocham Cię.
-Ja Ciebie też.Idziemy się kąpać ?
-Jest dopiero 19.
-Wiem ...ale cały dzień na słońcu trochę mnie wymęczył.Potem coś ugotujesz i obejrzymy film okej?
-Kto ostatni w toalecie ten całuje wygranego

***2 miesiące później***Oczami Cam***
Dzisiaj jedziemy z dziewczynami na koncert chłopaków w Manchester.Jest super bo Ros ma tydzień wolnego i leci z nami.Oczywiście Liam i chłopaki nie wiedzą że się pojawimy.
***Na koncercie***
Chłopaki skończyli śpiewać ''One Thing'' i poszli na przerwę.Ktoś podał Ros mikrofon.
-O co chodzi-zapytała jakieś dziewczyny siedzącej koło niej.
-Nie wiem-odpowiedziała.
Na scenie pojawił się Liam.
-Ros wiem że jesteś tutaj.
Oświetlili Ros i kamera ją pokazała.Była w szoku zupełnie jak my i ludzie na widowni
-Posłuchaj.Ros czy zostaniesz moją żoną ?Kocham Cię nad życie i chcę z Tobą być do końca życia.
-Liam..ja...-jąkała się.
-Zrozumiem jak powiesz nie.
-Liam oczywiście że zostanę Twoją żoną !
-Tak ?
-Tak.
Po chwili ludzie zrobili przejście dla Ros.Weszła na scenę.Potem zaprosili nas.Chłopaki zaczęli śpiewać ''What Makes You Beautiful''.Każdy śpiewał dla swojej dziewczyny.Nawet Cher była z nami.
-Posłuchajcie mnie wszyscy.Ostatnio byłem z Cam w Holandii i tam wzięliśmy ślub.-powiedział mój mąż
Wszyscy nam bili brawa.Dziewczyny rzuciły się na nas.Poszłyśmy do garderoby chłopaków i tam siedziałyśmy do końca koncertu potem poszliśmy wszyscy na imprezę.

***Oczami Ros***Następny dzień***
Poszłam do sklepu po jedzenie z Liamem.W Tesco widzieliśmy na pierwszych stronach gazet artykuły o tym że Liam mi się oświadczył i o tym że Cam i Harry są oficjalnie małżeństwem.Gdy wyszliśmy ze sklepu zaatakowali nas paparazzi.Wracając zadzwoniła Demi Miley Selena Diana Lea, oraz Avan , Cole, Justin, Cory, Will i inni z gratulacjami.Potem zadzwoniła Oprah czy wystąpimy w jej programie za 2 dni.Zgodziliśmy się.Weszłam na internet a tam twitter zawalony gratulacjami.Wszystkie strony plotkarskie o tym pisały.Wywołaliśmy z Cam i Harrym jedną wielką masakrę.Teraz cały świat będzie chciał wiedzieć co u nas.Jedna wielka maskara.

L xxx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz